Stabilizator zamiast gipsu

Żyjemy aktywnie, codziennie znajdujemy się w ciągłym ruchu, a dzięki promocji zdrowego trybu życia coraz częściej także uprawiamy sporty. Na urazy kości, stawów i ścięgien narażony jest każdy. Na szczęście nie wszystkie kontuzje muszą kończyć się uciążliwymi tygodniami czy miesiącami w gipsie. Z wieloma urazami, dzięki coraz lepszym technologiom sprzętu medycznego, da się bez problemu normalnie funkcjonować.

Wielu lekarzy jest zdania, że uszkodzony staw najlepiej przywrócić do pełnej sprawności, szybko zaczynając ponownie nim poruszać, zalecają jednak w celu regeneracji przez jakiś czas korzystać ze specjalnych ortez i stabilizatorów.
Orteza lub stabilizator to aparat ortopedyczny, który unieruchamia staw po urazie. Stabilizatora sztywnego można z powodzeniem użyć zamiast gipsu – jest on znacznie wygodniejszy i praktyczniejszy, pacjent jest w nim bardziej mobilny bez szkody dla uszkodzonego stawu. W trakcie rehabilitacji i powracania do sprawności ruchowej, a także w profilaktyce lepiej sprawdzają się stabilizatory miękkie i półelastyczne.
 

Ortezy można stosować w przypadku urazów różnych części ciała:

 - odcinka szyjnego kręgosłupa (kołnierz ortopedyczny),
- odcinka piersiowego kręgosłupa (gorset ortopedyczny),
- lędźwiowo-krzyżowego odcinka kręgosłupa,
- stawu łokciowego,
- stawu barkowego,
- stawu skokowego,
- stawu kolanowego,
- dłoni.
 
Stabilizatory i ortezy nie tylko usztywniają uszkodzone stawy. Pomagają także przy rehabilitacji zerwanych ścięgien i więzadeł, odciążają stawy i chronią przed kolejnym urazem, poprawiają krążenie krwi. Stabilizator powinien być wykonany z oddychającego materiału, dzięki czemu będzie ogrzewał staw, co działa kojąco i zmniejsza ból.
 

Orteza lub stabilizator są przydatne w przypadku:

 - mniej poważnego, zamkniętego złamania lub innego uszkodzenia kości,
- zwichnięcia lub skręcenia stawu,
- zerwania więzadeł i ścięgien,
- w czasie uprawiania sportu lub w okresach wzmożonego wysiłku dla osób, które już kiedyś uległy urazom stawów,
- profilaktycznie, gdy staw boli lub jest osłabiony.
 

Stabilizator stawu skokowego – nie tylko dla sportowców

 U sportowców najczęściej zdarzają się urazy stawu skokowego, choć ulegają nim również osoby żyjące aktywnie, nie uprawiające sportu zawodowo. Równie dobrze staw skokowy można uszkodzić biegnąc na autobus, a nawet wstając zbyt gwałtownie po długim czasie siedzenia bez ruchu (np. w środkach lokomocji czy na wykładzie, konferencji). Dlatego coraz większą popularność zdobywają właśnie stabilizatory stawu skokowego, które doskonale sprawdzają się bezpośrednio po urazach, w czasie rehabilitacji, jak i w celach profilaktycznych.
            Należy jednak pamiętać, że o tym, czy w przypadku konkretnego urazu wystarczy stabilizator, czy jednak niezbędny okaże się gips, decyduje lekarz. Nie warto stawiać takiej diagnozy samemu, konieczna jest konsultacja z ortopedą lub neurologiem, do którego zaleceń trzeba się ściśle stosować.
 
Paulina Maria Szymborska-Karc